TT Main
 
Strona główna
Moja TT
on-line Katalog
Katalogi
    
Przeróbki
DCC
Makieta
 dot Początek
 dot Konstrukcja
 dot Wymiary
 dot Porady
 dot Elektronika
 dot Plany
  dot Nastawnia
  dot Budka
  dot Strażnica
  dot Parowóz Pm36
  dot Modraki
  dot Patyczaki
  dot Projekty
 
  dot 
  dot 
  dot 
  dot 
  dot 
  dot 
  dot 
   
  dot E 95
 
  dot 
  dot 
  dot 
 dot CAD'y
 dot Skale
 
Filatelistyka
545.732
 
 
  PATYCZAKI - czyli moje ulubione lokomotywy (zaraz po parowozach) HOME !
Ciężka elektryczna lokomotywa towarowa E94 w TT
Das „deutsche Krokodil
[Kriegselektrolokomotive 1 (KEL 1)]
Na skróty:
   Historia lokomotywy,
   Model,
   Facelifting z 2006 r.,
   Model z 2018 r.
 Historia
E94-001
Fot.1. E94 001
„Gdy 22 kwietnia 1940 roku E94 001 przekazano DRB jako pierwszy E94, minęło prawie dziewięć miesięcy od niemieckiej inwazji na Polskę. Chociaż prace projektowe nad najpotężniejszą wówczas lokomotywą elektryczną do transportu towarów rozpoczęły się w 1937 r., to były one już budowane pod wyraźnymi auspicjami II wojny światowej, rozpętanej przez władców Trzeciej Rzeszy, która miała zakończyć się całkowitą klęską. 1)
 
E94-001
Zeuke 1966/67
Dla TeTetki historia Krokodyla E94 zaczęła się wraz z okładką katalogu Zeuke 1966/67. Od tego momentu skład towarowy Talbotów podczepiony do E94 stał się marzeniem wielu miłosników Małej Kolei. Lokomotywa ta, w wielu wersjach malowania przechodziła kolejne modernizacje, ostatnią przeprowadził Tillig zapowiadając jej premierę w 2017 r., a wprowadzając na rynek rok później. Można powiedzieć, że historia TeTetki nierozerwalnie splata się z historią tej lokomotywy.
W literaturze można znaleźć sporo opisów konstrukcji, fotografii podzespołów, Schematów, wymiarów oraz zdjęć lokomotywy solo i z wagonami. Można tam również znaleść opis historii poszczególnych maszyn. Przytoczę tu tylko kilka podstawowych danych technicznych. 2)
1 2
 Liczba wyprodukowanych egzemplarzy  200
 Lata produkcji 1940÷1956
 Prędkość  90 km/h, 100 km/h 
 Długość 18,600 mm
 Osiągi:
 2000 ton 85 km/h po płaskim
 1600 ton 40 km/h, 10 ‰
 1000 ton 50 km/h, 16 ‰
 600 ton 50 km/h, 25 ‰
Po wprowadzeniu do eksploatacji szybko okazało się, że jest ona idealna dla trudnych pasm górskich w Alpach Austriackich. Były eksploatowane głównie w ciężkich przewozach towarowych w całej zelektryfikowanej sieci tras Deutsche Reichsbahn. W wyniku wojny 53 lokomotywy utracono, a po II wojnie światowej większość lokomotyw pozostała w Deutsche Bundesbahn, pozostałe w Austrii (ÖBB) i NRD (DR). Część lokomotyw, głównie ze śląskiej sieci, trafiło na mocy reparacji do Związku Radzieckiego, niektóre wróciły do NRD w latach 1952/53.
 
Top
 Model w TT
Jest z nami od 1996 r. czyli już od 59 lat. Od samego początku był to bardzo udany i dopracowany model. Na kołach szprychowych, sześcio osiowa ciężka lokomotywa z napędem na 4 osie, w tym jedna z gumowymi opaskami na kołach zwiekszającymi uciąg, wózki napędzane przez przeguby kardana, oświetlenie czołowe zgodne z kierunkiem jazdy, zasilanie z kół lub z sieci trakcyjnej poprzez pantograf. Tak „kultowa”, nie jest przesadzonym określeniem. Pojawiła się w dwóch zestawach:
  • Pociąg towarowy, przewóz węgla, 545/744 Güterzug-SET „Kohlezug” (1966 r.).
  • „Karwendelexpress”, 01320 Personenzug-SET „Karwendelexpress” (1993 r.).
545/744
Fot. 2
545/744
Fot. 3
  01320
Fot. 4
01320
Fot. 5
545/744   01320
Zawsze była (i jest) marzeniem każdego rasowego TeTetkowicza. W latach PRL była trudna do upolowania, bo chętnych było więcej niż egzemplarzy dostarczonych do sklepu (CSH), a w/w zestawy były nieosiągalne dla zwykłego klienta.
 
fot.6
Fot. 6
fot.7
Fot. 7
fot.8
Fot. 8
fot.9
Fot. 9
fot.10
Fot. 10
fot.11
Fot. 11
fot.12
Fot. 12
fot.13
Fot. 13
fot.14
Fot. 14
fot.15
Fot. 15
fot.16
Fot. 16
fot.17
Fot. 17
fot.18
Fot. 18
fot.19
Fot. 19
fot.20
Fot. 20
fot.21
Fot. 21
Top
 Facelifting (materiał z 2006 r.)
Krokodyl - moja miłość. Nikt nie jest w stanie przejść obojętnie koło tego elektrowozu, jedni go kochają, inni mówią krótko: brzydactwo. Model produkowany bez przerwy od połowy lat 60-tych przeszedł parę modyfikacji, ale do czasu zmian wprowadzonych przez Tilliga były one raczej kosmetyczne.
Do porównania obu konstrukcji, tej sprzed 30 laty i tej z bieżącej produkcji, skłonił mnie zakup elektrowozu z przeznaczeniem do składu Karwendel-Expreß. No ale przejdźmy już do meritum.
Na początku chciałbym zaznaczyć, że odrzucamy w porównaniu, wszystkie ślady eksploatacji 30 letniego modelu, tzn wszelkie ubytki, zarysowania itd.
Z pierwszego pobieżnego rzucenia okiem nasuwa się wniosek o uatrakcyjnieniu konstrukcji (fot.22.). Ultra czytelne (jak to mówi Charakterek) napisy, nowe pantografy, zmiana kolorystyki kół, większa szczegółowość detali - wszystko to sprawia wrażenie o wiele lepiej dopracowanego modelu, cieszy oczy.
  • Pantografy: (fot.23.)
    Tak, tu dokonał się chyba największy postęp. Bardziej filigranowe, malowane na odpowiedni kolor, wydają się delikatne jak sieć pajęcza.
  • Detale na dachu: (fot.24.)
    Pięknie odwzorowane izolatory, osobny drut instalacji elektrycznej zamiast jednego odlewu imitującego całość, aż miło popatrzeć !
  • Szczegóły pudła i malowania: (fot.25.)
    Widać zmiany we formach. Napisy są malowane na płaskiej powierzchni, a nie na imitacjach tabliczek. Zrezygnowano z przeskalowanych drucianych poręczy. Na plus należy zapisać pomalowanie ciężarka na czarny matowy kolor zamiast jasnoszary mocno prześwitujący przez okna. Jednak pozostawienie srebrnej śrubki w oknie, zamiast np oksydowanej czarnej, to już chyba duży błąd.
  • Oświetlenie: (fot.26.)
    Zmiana pozycji żaróweczki wpływa na równe, symetryczne oświetlenie z obu lamp, przedtem loka miała jedno oko przymrużone. Pozostawienie jednak żaróweczki zmiast nowego oświetlenia na LEDach z ew. czerwonym tylnym to rozwiązanie co najmniej dyskusyjne.
  • To co tygrysy lubią najbardziej czyli „bebechy”: (fot.27.)
    Szok !! Tu się nic nie zmieniło !! ...no tak poza nowszym silnikiem. Ale doskonale wiemy, że ten silnik jest tylko ciut lepszy od BTTB. Dla mnie to PORAŻKA !! Mój egzemplarz lokomotywy, co zresztą zostało zauważone na spotkaniu w Gdyni, zamiast spokojnie ruszyć przy najmniejszych nastawach trafa, wydaje dźwięki jakby brzęczenie, charkot, po czym rusza z kopyta. Na szczęście na półeczce już czeka MABUCHI !!
  • Ultra czytelne napisy i detale: (fot.28.)
    Napisy są największą zaletą modelu. Nowych fajnych detali też pojawiło się sporo, np rączki do otwierania okien, ale jak zwykle nasz kochany Tillig nie mógł zostawić czegoś do poprawienia. Zwróćcie uwagę na dolną część lewego uchwytu przy drzwiach (te zamiast drutu). No musi być jakaś niedoróbka !
  • Okna kabiny: (fot.29.)
    Okna z czoła kabiny dostały szybki. Takie fajne nawet z wycieraczkami, choć można było te wycieraczki maznąć na czarno. Szybki, jak widać, są nieprzejrzyste.
    Zwróćcie uwagę na tę śrubę (mosiądz) wystającą z dachu celem przykręcenia pantografu. Czy to tak powinno być ?
  • Wózki: (fot.30.)
    Poprawiono, tzn nie ma jej, dziurę w wózku dla 3-ciej osi. Poza tym metalowe części kółek są oksydowane, poczernione, nie błyszczą tak jak BTTB. Przeniesienie napędu i odbiór prądu bez zmian, ale wiadomo, że jak coś się sprawdza przez 30 lat, to po co to zmieniać ?
fot.22
Fot. 22
fot.23
Fot. 23
fot.24
Fot. 24
fot.25
Fot. 25
fot.26
Fot. 26
fot.27
Fot. 27
fot.28
Fot. 28
fot.29
Fot. 29
fot.30
Fot. 30
 
Podsumowanie:
Widać, że Tillig dokonał kilku zmian we formach. Opatrzył model wysokiej jakości malowaniem, wieloma szczegółami i właściwie to nie ma się czego czepiać. Ale od modelu za około 110 EUR (w 2006 r.) można wymagać przynajmniej cichej i płynnej jazdy.
Drobny Face Lifting, nic więcej !
 
Top
 Model z 2018r.
W połowie 2018 r. pojawiły się na rynku, zapowiadane na 2017 r., pierwsze egzemplarze całkowicie przeprojektowanej przez Tilliga E94. Pięciopolowy silnik z dwoma kołami zamachowymi, całkowicie zmieniony napęd, gniazdo dekodera, LEDowe oświetlenie czołowa, sprzęgi KKS i kolosalna poprawa wyglądu.
I o to nam chodziło.
fot.31
Fot. 31
fot.32
Fot. 32
fot.33
Fot. 33
fot.34
Fot. 34
fot.35
Fot. 35
fot.36
Fot. 36
fot.37
Fot. 37
fot.38
Fot. 38
fot.39
Fot. 39
fot.40
Fot. 40
fot.41
Fot. 41
fot.42
Fot. 42
fot.43
Fot. 43
fot.44
Fot. 44
fot.45
Fot. 45
fot.46
Fot. 46
fot.47
Fot. 47
fot.48
Fot. 48
fot.49
Fot. 49
fot.50
Fot. 50
fot.51
Fot. 51
fot.52
Fot. 52
fot.53
Fot. 53
fot.54
Fot. 54
fot.55
Fot. 55
fot.56
Fot. 56
fot.57
Fot. 57
fot.58
Fot. 58
fot.59
Fot. 59
fot.60
Fot. 60
fot.61
Fot. 61
 

 
Top
 Przypisy:
  1) Die Baureihe E 94, Das "deutsche Krokodil" (Brian Rampp/Dieter Bäzold/Frank Lüdecke), s. 5. Powrót
  2) Za wikipedia.org. Powrót
 Źródła:
  dot   de Brian Rampp/Dieter Bäzold/Frank Lüdecke: Die Baureihe E 94, Das "deutsche Krokodil", EK-Verlag
  dot   de www.deutsches-krokodil.de Grupa miłosników Niemieckiego Krokodyla (Interessengemeinschaft Deutsches Krokodil)
  dot   de Wikipedia: DR-Baureihe E 94
  dot   de Modellbau-Wiki: E 94
  dot   de BAHNExtra: 4.2023 (lipiec/sierpień), s.14÷57.
  dot   de Berliner-TT-Bahnen.info Berliner-TT-Bahnen.info
Valid HTML 5.0
Powrót do strony 'Patyczaki'     Powrót na górę strony

stat4u   26.936 wizyta na stronie „Patyczaki”.   Rumia, 9 Mar 2025 r.