TT Main
 
 
    175.328    
 wizyta na mojej stronie 
 
  Kilka słów o "MOJEJ" kolejce elektrycznej, o ...TeTetce HOME !
 
Na podstawie strony  Gábor'a Bejczi Krótka historia TT-tki
PL EN DE CZ RU

makieta1

W roku 1946 jedna z amerykańskich firm, H. P. Products Co., rozpoczęła produkcję kolejek w skali 1:120, jako odpowiedź na skalę H0 ("Half-0") pod nazwą "Half-S". Skala ta, dzięki możliwości zmieszczenia się na stole szybko przyjmuje nazwę TT od "Table Top".
 
W Wielkiej Brytani firma Triang również przystąpiła do produkcji modeli dla TT. Na targach zabawek w Norymberdze, w roku 1950, firma Rokal, do tego czasu znana z innej produkcji, zaprezentowała pierwsze niemieckie produkty do TT-tki. Modele te nie były dokładnie w skali 1:120. Z powodu powojennej sytuacji ekonomicznej, TT-tka znajduje sobie wielu zwolenników za sprawą "ekonomiczności skali". TT-tka nie miała szczęścia do producentów. Wewnętrzne problemy firmy, niefortunne posunięcie marketingowe i śmierć dyrektora, spowodowały załamanie się masowej produkcji TT na zachodzie we wczesnych latach 70's. Firma została wykupiona przez Röwa, która nie kontynuowała produkcji Rokal'a, jednak zachowano formy. W Europie Zachodniej tylko mała garstka producentów kontynuowała produkcję: Dr. Kunze, Krüger, Kroner i Beckmann, lecz ostatnimi laty produkcja ta znacząco zmalała.

H. P. Products Co.
Tri-ang
ROKAL

makieta3W 1958 roku, w NRD, Berlińskie zakłady Zeuke&Wegwerth rozpoczęły produkcję pierwszych, zaprojektowanych przez siebie modeli do TT. Firma została upaństwowiona i pod nazwą VEB Berliner TT Bahnen - Zeuke (BTTB) była jedynym masowym producentem, reprezentującym tą zapomnianą skalę. Brak konkurencji sprzyjał zawężaniu ilości nowych projektów, stąd wiele modeli jest produkowanych, z niewielkimi zmianami, od ponad 35 lat. To co było kiedyś na czasie, obecnie jest już przestarzałe.
Szacuje się, że w latach 80-tych, 40 % modelarzy kolejowych w NRD było fanami TT-tki. Oczywistym jest, że skoro w naszych Składnicach Harcerskich, jak i w pozostałych krajach "Bloku", dominowały PIKO z H0 i TT-tka, to właśnie w byłych krajach bloku wschodniego można znaleźć najwięcej przyjaciół TT-tki.

makieta2Po zjednoczeniu Niemiec w 1990, niewiadomym było czy któraś z firm byłej NRD pozostanie na rynku. Wielu, w tym czasie, odeszło od TT-tki do H0 lub N, ale byli też tacy, którzy się nie poddali i pozostali przy TT-tce. Na szczęście BTTB została wykupiona przez Pilz and MaTTra i od tego momentu produkcja jest kontynuowana pod nazwą Tillig. Lista produktów została skrócona i częściowo opracowana od nowa, np.: niektóre z nowych lokomotyw mają przewidziane miejsca dla cyfrowych układów automatyki.
 
Firma Arnold, znana jako wytwórca kolejek w "N", rozpoczęła produkcję lokomotywy manewrowej dla TT. Około 1994 firma Roco eksperymentowała z produkcją do TT. Pojawiły się one nawet w ich katalogu, niestety projekt upadł pomimo iż powinien być dużym sukcesem. Planowano ponownie opracować modele Rokal'a, w oparciu o formy Roco z Röwa. (Obecnie jedna z mniejszych niemieckich firm planuje ich wykupienie).
 
Obecnie produkcją do TT-ek zajmują się firmy w Niemczech, Holandii, Czechach, Rosji, Szwajcarii, Polsce i na Węgrzech. Oczywiście produkcją w skali 1:120 zajmuja się firmy poza Europą - zwłaszcza w USA.
 
Gdzieś od roku 1996, po okresie kilkuletniej całkowitej posuchy, pojawiły się w sklepach nowe modele TT-tki, a nie tylko "z drugiej ręki". Widać wyraźnie, że nasi handlowcy ponownie dostrzegli ten chłonny rynek. Miejmy nadzieję, że rodzimi wytwórcy też zaryzykują, tymbardziej, że polskie konstrukcje kolejowe zasługują na popularyzację.

Valid XHTML 1.0 Transitional
  [ Top ]

Ostatnia zmiana - 16 lut 2021