Spotkanie PTMKŻ 31.05.2008 |
Spotkanie rozpoczęło się tradycyjnie od "ogłoszeń parafialnych", po
których uczestnicy przeszli do zajęć w podgrupach. Nam, TeTetkowiczom, przypadł zaszczyt powitania
Jurka (Gekom), który już nie pierwszy raz, odwiedził nasze gdyńskie spotkania, przybywając z kraju gdzie wszyscy chodzą "głowami
do dołu". :) |
|
Tym razem przedstawił fragment swojej kolekcji taboru z perełkami od ROKAL'a
na czele. Wyobraźcie sobie, że te modele mają po 40-60 lat i są nadal w pełni sprawne !! Ciekawe czy współczesna produkcja wytrzyma
tyle lat pracy (a nie w pudełku). :) Modele jeździły, ciszej niż BTTB i dał się odczuć "zapach oliwki" - oj pozazdrościć takich
skarbów !! Poza Rokalem Jurek zaprezentował parę ... nie mniej interesujących modeli : JaTT, JAGO i Beckmann ;) Mnie osobiście
najbardziej przypadł do gustu ten mały zielony czajniczek, który dzielnie robił pełne kółka torów wesoło mrugając do mnie oczkiem
...:) Dziękujemy Ci Kolego Gekom za piękną
prezentację prawdziwych skarbów, z których każdy jeden mógłby się stać perełką dowolnej naszej kolekcji taboru.:P |
|
Spotkanie nie obyło się oczywiście bez warsztatów. Ich tematem było elektrosadzenie
- modne tej wiosny zagadnienie, wiadomo zieleń na wiosnę to podstawa !! :) W podgrupie naszych "braci większych" odbył się pokaz
pracy cyfrowo sterowanego żurawia !! |
|
Wróćmy do naszych podgrup. Ernie_Gdynia przytaszczył swoją stację
czołową (w budowie) i odgrażał się, że jeśli chodzi o długość, to nie jest jego ostatnie słowo !! :) Testowaliśmy SPRINTERA "na niebieskich
światełkach" (Fot. 33 i 34), a także i ja miałem okazję cosik pokazać na torze. Jak widać na powyższej dokumentacji faktograficznej (Fot. 36)
pozostawienie składu bez opieki doprowadza do opłakanych skutków. Później postanowiliśmy zajeździć makietę Erniego (głównie DCC) ale przeżyła
(czemu ?? - nie wiem). ;) Dało się nawet (podobno) słyszeć jakieś dźwięki. |
|
I to już koniec przydługiej opowieści. |
|